LĘK TO ZASÓB
Zmierzenie się z lękiem, nawet stopniowe, pozwala wzrastać i dokonywać zmian w swoim życiu. Poniżej opowiem o swoich doświadczeniach z ostatnich dni, które pomogły mi przejść ze strefy komfortu do strefy dyskomfortu, by móc przestać się bać.
Kilka dni temu postanowiłam, że odbędę lot w tunelu aerodynamicznym, o którym kiedyś marzyłam. Kiedy przybyłam na miejsce i stanęłam przebrana w drzwiach tunelu, ogarnęły mnie myśli:
Po co ja tu przyjechałam? Przecież mogę zginąć! To jest ogromną prędkość! Niech to się szybko skończy!
Po chwili przypomniałam sobie, że sama chciałam się tam znaleźć i polecieć. Gdy byłam już wewnątrz, poczułam ogromne spięcie całego ciała. Jest to dosyć duży dyskomfort. Miałam jednak wybór – albo będę skupiać się na tym, kiedy to się wszystko skończy albo się wyluzuję i poddam temu,
co się dzieje – w otoczeniu zaufanych osób, które czuwają nad całą sytuacją.
Odpuściłam i poczułam flow. Zaufałam temu co się ma wydarzyć, swojemu instruktorowi i po prostu latałam. W takich sytuacjach wszystko zaczyna płynąć.
Tak jest również w życiu. Można skupiać się na lęku, który spina nasze ciało i mieć kołowrotek myśli. Albo posłuchać tego, by dowiedzieć się gdzie jest blokada i ją stopniowo odpuszczać. Lęk można użyć na dwa sposoby: aby się bać i unikać życia, bądź świadomie skorzystać z niego i wzrastać w jego pokonywaniu (przy założeniu, że jest to robione w bezpiecznej formie).
Następnym razem Twój lęk, który został już przez Ciebie poznany, traci na sile. Wiesz, że możesz zrobić daną rzecz ponownie, oswajając się z nim. POCZUJESZ, ŻE ŻYJESZ. Staje się to dla Ciebie wspierające i budujące.
Zapraszam Cię do krótkiego ćwiczenia.
Wypisz 3 rzeczy, które chciałbyś zrobić gdyby nie wiązało się to z żadnymi barierami i konsekwencjami.
Co by to było?
Doświadczanie uczucia lęku w ciele jest bardzo dobrą wskazówką, dającą Tobie informację, gdzie znajduje się coś, czemu warto się przyjrzeć. Oczywiście jeśli chcesz ten lęk pokonać, rób to stopniowo i spokojnie, aby nie dodawać sobie dodatkowych stresów. Nie wrzucaj się na głęboką wodę, jeśli nie czujesz, że jest to dla Ciebie bezpieczne.
Z mojego doświadczenia wiem, że z czasem gdy zmierzam się z lękiem, zbliżam się do jego całkowitego oswojenia. Do mnie należy decyzja, czy chcę dalej się bać czy nie. W poniższym video opowiadam o innych przykładach oraz opisuję strefę komfortu, dyskomfortu i paniki.
Zachęcam Cię do obejrzenia materiału i sprawdzenia, jak czujesz ten temat. Wykorzystaj obecny czas i sprawdź czy są rzeczy, których się boisz lub które odkładasz na lepszy moment.
Jeśli nie czujesz chęci do świadomego pokonywania swoich lęków, to tego nie rób.
Miej jednak świadomość, że jest to twoja blokada i że kiedyś będziesz musiał się z nią zmierzyć, aby osiągnąć swój CEL.
Link do filmu: „Jak użyć lęk do wzrostu?”
Życzę Wam miłych i wysokich lotów!