REWERSY EMOCJONALNE

REWERSY EMOCJONALNE – KTO NIE DOTKNĄŁ BEZSILNOŚCI, NIE DOTKNIE SIŁY.
REWERSY EMOCJONALNE to koncept znany w sferze duchowości od dawna. Mówili i pisali o tym Hawkins, Jung, a także Robert Schwartz, który nazywał to PRAWEM KONTRASTU. Napisał on, że dusza, która chce doświadczyć MIŁOŚCI najpierw doświadczy jej BRAKU. Mianowicie REWERSY dotyczą, jakby jednego aspektu, ale ma on dwie strony, niczym medal, czy moneta. Obie strony muszą współgrać, by była kompletność. Ważną kwestią tutaj, jest zgoda i akceptacja, puszczenie oporu i pozwolenie sobie na przeżycie emocji, by zaistniała spójność w osiągnięciu celu.
Ponad rewersami emocjonalnymi jest poczucie KOMPLETNOŚCI!
Czy czujesz się osobą kompletną?
Masz zgodę na przeżycie doświadczeń, które wybrała Twoja dusza?
Jesteś osobą skontaktowaną ze swoimi emocjami? Nie boisz się ich przeżywać?
Pracuję zawodowo, jako terapeutka terapii transpersonalnej, terapeutka ustawień systemowych. Przez wiele lat zajmowałam się psychobiologią. Jestem także coachem transformatywnym oraz mediatorem rodzinnym. Moje bogate doświadczenie doprowadziło mnie do gotowości pokazania mojej autorskiej metody terapeutyczno – coachingowej. Pod koniec lutego rozpoczynam swój kurs INTEGRACJI ŚWIADOMOŚCI, skierowany do terapeutów, jak i wszystkich, którzy chcą nauczyć się technik pracy ze sobą. Zawiera wiedzę teoretyczno- praktyczną. Będę na nim uczyć jak łączyć się ze sobą, być przy sobie, w sposób świadomy.
Na logotypie kursu, pryzmatem jest serce [miłość], dzięki, którym stajemy się światłem i jesteśmy kompletni. Integracja świadomości, polega głównie na pracy ustawieniowo – wglądowej, systemowej, z elementami: pracy z aspektami, emocjami i rewersami, czyli jest to głębokie doświadczanie życia.
Osobiście uważam, że wszyscy jesteśmy ze sobą połączeni, a dążenie do życia w szczęściu polega na widzeniu drugiego człowieka w sobie i widzeniu siebie, w drugim człowieku, a to, co tak naprawdę uzdrawia to MIŁOŚĆ.
Pracując przez wiele lat z ludźmi, osobiście przeszłam wiele procesów. Jestem osobą doświadczoną życiowo i uważam, że drugi człowiek jest w stanie zaprowadzić Cię tam, gdzie sam doszedł. Dobry terapeuta to taki, który nie boi się dojrzeć swojego bólu i głębi swoich własnych emocji. Bert Hellinger mówi o tym “podążanie filozoficzną ścieżką wglądu”.
Chciałam się z Tobą podzielić tym, że po wielu latach pracy, nauki i obserwacji, odkryłam źródło problemu ludzkiego nieszczęścia i złego samopoczucia. Uważam, że jest to LĘK przed przeżywaniem emocji. Tak naprawdę ludzie nie boją się śmierci, biedy, straty…tylko tego, co się za tym kryje, czyli EMOCJI, z jakimi musieliby się zmierzyć, przeżywając te doświadczenia.
Jeżeli nie pozwolisz sobie na przeżycie, doświadczenie głębokiego SMUTKU – to nigdy w pełni nie doświadczysz głębi RADOŚCI. Emocja smutku, wyraża przeżycie straty, jednego z najtrudniejszych REWERSÓW. Nie chodzi tutaj o to, by być cały czas smutnym i popadać w stany depresyjne. Ludzie często boją się emocji smutku, ponieważ obawiają się depresji, zawieszenia i utknięcia w martwym
punkcie. Myślą, że za tym smutkiem nic dobrego ich nie czeka. Wystarczy na moment poddać się tej emocji, doświadczyć jej, przyjąć to i zgodzić się na nią. Jeśli będziesz umiał/-a przeżyć STRATĘ, to nie będziesz miał/-a problemu z przyjęciem SUKCESU. Można to zaobserwować u ludzi, którzy borykają się z brakiem pieniędzy. Na jednym rewersie będzie BRAK, a na drugim OBFITOŚĆ FINANSOWA, by ją osiągnąć, trzeba się zgodzić na to doświadczenie braku i pozbyć się lęku przed ich stratą. Wtedy można przejść na drugą stronę rewersu, gdzie jest OBFITOŚĆ I SUKCES. Ważne jest przeżycie braku i straty, by móc się cieszyć, tym co się ma, bez lęku.
Jeżeli masz problem z płynnością finansową, przyjęciem rodziców, relacjami z partnerem, to polecam Ci ćwiczenie ustawieniowe DROGA DO CELU. Polega ono na, tym, że stawiasz sobie cel i do niego dążysz. Po drodze pojawią się różne emocje, zwykle są to emocje “negatywne”. Skontaktuj się z nimi i je przeżyj. Ważne byś był/-a w tym całym /-ą sobą. Zapytaj siebie, jak się z tym czujesz? Pamiętaj, że Twoja dusza sama wybrała to doświadczenie, aby to poczuć i się z tym zmierzyć. Kiedy pozwolisz sobie przeżyć głębię emocji, zobaczysz, że staniesz się innym człowiekiem.
Jeśli boisz się doświadczyć EMOCJI BEZSILNOŚCI, nigdy nie doświadczysz głębi swojej MOCY i SIŁY. Tak naprawdę, nie boisz się bezsilności, tylko BRAKU MOŻLIWOŚCI. Skontaktowanie się z tym, pozwoli Ci je dostrzec.
Sama kiedyś doznałam od pewnego terapeuty UPOKORZENIA. Trudno było mi to przyjąć, nie mogłam tego zrozumieć. Po tym doświadczeniu zauważyłam, że w mojej pracy coś uległo zmianie, ponieważ osoby, z którymi pracuje zwykle, kontaktują się ze mną, dziękują i wyrażają wdzięczność za pomoc. Tym razem była cisza… gdy zrozumiałam, że słowa tego mężczyzny nie były przeciwko mnie, tylko dla mnie. Zetknęłam się dogłębnie z tym upokorzeniem i już nie bałam się przyjmować WDZIĘCZNOŚCI. Blokada puściła i wszystko wróciło do normy.
Nie bój się doświadczać życia, odrzuć przekonania, za którymi często kryje się lęk przed jego świadomym przeżywaniem i czerpaniem z niego radości.