WIDZĘ CIĘ
Widzę Cię oznacza akceptację i szacunek tego, że wszyscy jesteśmy połączeni i, że widzę część Ciebie w sobie i nie oddzielam się od Ciebie.
Spójrz teraz na słowo ‘NIE-na-WIDZĘ Cię’, które oznacza – chcę abyś przestał/a istnieć.
Nie można przejść do miłości nie nazywając nienawiści, poczucia winy, żalu, wstydu itd.
Wszystko co jest emocją musi być nazwane, bo bez prawdy nie ma uzdrawiania.
Nienawiść to często odrzucona miłość.
Widzę Cię to słowa mocy często używane w terapii ustawień systemowych.
Powtarzam je od lat prowadząc ustawienia i one są tymi, które najbardziej zmienią energie w relacji.
Czego dotyczy to słowo?
Widzę Cię oznacza akceptację i szacunek tego, że wszyscy jesteśmy połączeni i, że widzę część Ciebie w sobie i nie oddzielam się od Ciebie.
Spójrz teraz na słowo ‘NIE-na-WIDZĘ Cię’, które oznacza – chcę abyś przestał/a istnieć.
Nie mogę na Ciebie patrzeć – nie masz prawa tu być…………..nie możesz przynależeć czyli oznacza wykluczenie.
Czasami widzę u klienta nienawiść do matki lub kogoś bliskiego. Nazywam to wtedy, bo to widzę.
Wiele osób inaczej patrzy na pracę ustawieniową i przeskakuje od razu do miłości.
Nie można przejść do miłości nie nazywając nienawiści, poczucia winy, żalu, wstydu itd. Wszystko co jest emocją musi być nazwane, bo bez prawdy nie ma uzdrawiania. Nienawiść to często odrzucona miłość.
Byłam kiedyś na warsztacie, gdzie prowadząca jak się okazało zaczęła prowadzić ustawienia.
Ta kobieta miała w sobie tyle ciepła i miłości, że z tego powodu przyszłam na jej warsztat bo to poczułam, jednak nie spodziewałam się tam pracy ustawieniowej. W pewnym momencie o pomoc poprosiła pewna dziewczyna, która była bardzo drobna. Prowadząca rozpoczęła ustawienie jej i reprezentantki mamy. Kobieta ewidentnie bała się mamy. Prowadząca zaczęła kierować pracę w kierunku miłości.
Kobieta się wycofała i ustawienie zatrzymało się……. Dzieje się tak kiedy nie ma gotowości na wyrażenie prawdy. Prawdą w tym ustawieniu było to, że kobieta wewnętrznie nienawidziła matki i gdyby mogła to wewnętrznie czuła, żeby ją chciała zabić. Taka była prawdą w tym ustawieniu.
Zostałam poproszona o pomoc w tym ustawieniu. Poprosiłam tą kobietę, żeby wypowiedziała takie słowa do matki:
– Nie urosłam bo bałam się, że gdybym była większa to bym Cię zabiła tak bardzo Cię nienawidziłam za to że nie czułam od Ciebie miłości.
W tym ustawieniu kobieta zrobiła krok w kierunku mamy. Czasami jeden krok do mamy to jeden krok do miłości. Czasami ten krok idzie przez nazwanie prawdy czyli nienawiści.
Wszystko to co niewyrażone stwarza cień czyli to na co nie chcemy patrzeć i czego NIE WIDZIMY.
Widzę Cię
Kocham Cię
Czuję
Oddycham
Kocham
Jestem
I Ty też JESTEŚ
Dorota Puzio – Integracja Świadomości
Więcej o emocjach i jak je transformować krok po kroku w mojej książce, którą zadedykowałam moim największym ‘trudnym’ miłościom czyli mamie i tacie.
Udostępnij proszę, żeby podnosić świadomość, że rozwój duchowy to nie jest wypieranie negatywnych emocji i uznawanie, że ich nie ma. Rozwój to widzenie siebie w drugim człowieku oraz uznawanie wszystkich emocji jakie mamy.