POZA ZASADĄ PRZYJEMNOŚCI
Jesień weryfikuje miejsce, gdzie w życiu jesteśmy. Świat wchodzi w ciemność i zwraca nas ku temu co nieświadome o nas samych.
Jest też szansą do zaglądniecia tam, gdzie światło nie dochodzi………po to, by podjąć decyzje i ruszyć – być może na wiosnę z promieniami wiosennego światła do nowego.
Jeśli ktoś na wiosnę czy w lecie nie podejmuje ruchu do siebie czyli nie realizuje trudnych życiowych decyzji takich jak przeprowadzka, rozstanie, zmiana pracy, rozwód itd. To wszystkie te nierozwiązane tematy wracają w jesieni. Nigdzie nie odchodzą a kumulują się po to by znowu pokazać się, kiedy ciemność ogarnia ziemię, co potocznie nazywamy ‘jesienną depresją’.
Wczoraj na kursie Integracja Świadomości mówiłam o Zygmuncie Freudzie i po namyśle stwierdzam, że podobnie jak świat zbyt uprościł odkrycia Freuda do kompleksu matki, sek*u, cyc*ków i fallusa – ja również po przeczytaniu jego publikacji o marzeniach sennych – oceniłam jego prace zbyt przyziemnie.
W każdym człowieku istnieją dwie przeciwstawne siły. Siła dążąca do życia poprzez doświadczanie przyjemności oraz siła dążąca do śmierci, kiedy człowiek nie odczuwa przyjemności z życia i na to życie nie ma ochoty.
Freud najpierw w swoich pracach skupiał się przede wszystkim na popędach i uznał, że popędy żądzą naszą podświadomą motywacją. Następnie w swojej książce ‘Poza zasadą przyjemności’ doprecyzował swoje obserwacje na temat motywacji ludzkiego działania obserwując również siły hamujące działanie popędów.
Ciekawy eksperyment Calhouna z 1968r. przeprowadzony na myszach nazwany ‘mysią utopią’ pokazał jak dążenie tylko i wyłącznie do wygód i przyjemności oraz zaspokajanie popędów bez konieczności starania się (walki o terytorium, walki o samice czy konieczności podjęcia wysiłku w celu budowania gniazda) prowadzi do zagłady. Myszy miały nieograniczony dostęp do pożywienia, wody i materiałów do budowy gniazd, z ich środowiska usunięto wszystkie drapieżniki, a także zapewniono im opiekę medyczną, by uchronić populację przed chorobami zakaźnymi. Long story short – po okresie wzmożonej kopulacji i rozmnażania się samce przestały być zainteresowane samicami a samice nabrały cech agresywnych co sprawiło brak umiejętności zajmowania się potomstwem co ostatecznie doprowadziło wymarcia populacji i zakończenia eksperymentu. Wnioski z tego eksperymentu pozostawiam czytelnikom. Napisze jak pisał Freud, który nie był zainteresowany potwierdzaniem swoich teorii badaniami eksperymentalnymi „ Nic nie zastępuje niezawodnej sztuki obserwacji”.
Dążenie tylko i wyłącznie do przyjemności w życiu prowadzi do uzależnień, co w efekcie po dłuższym czasie prowadzi do śmierci.
Z drugiej jednak strony brak doświadczania przyjemności w życiu często obserwowany u osób cierpiących na depresje jest również destruktywny zarówno dla psychiki jak i dla ciała. Te dwa bieguny tej samej skali nazwałam rewersami.
Obserwuję ludzi niezadowolonych z życia co szczególnie można zaobserwować w czasie jesienno- zimowym. Niezadowolenie z życia często wynika z tkwienia w komforcie. Komfort jest bezpieczny, ale nie prowadzi do rozwoju. Brak ruchu do ‘więcej’ powoduje zastój energii życiowej. Brak celu, brak motywacji i brak działania skutkuje obniżonym nastrojem co może prowadzić do poczucia beznadzieji.
Temat traktuje poważnie, jednak czuję, że chcę go poruszyć, chociaż wiem, że jest kontrowersyjny. Wiele osób tkwi w swoim życiu w stagnacji, bezruchu i bezsensie na każdym polu:
– w pracy, której się nieznosi, albo do które boi się chodzić a co rano odczuwa odruch wymiotny na samą myśl o tym – ale jest wygodnie
– w relacji, gdzie nie chce oddychać się tym samym powietrzem co partner, a jednak zmusza się ciało do spania w jednym łóżku i udawania przed dziećmi, że jest ok
– w znajomościach, gdzie jest nierównowaga i za każdym razem po spotkaniu z daną osobą niesmak pozostaje na wiele dni, a jednak strach przed samotnością jest większy niż poczucie dyskomfortu zastania samemu na jakiś czas
– w odwiedzaniu taty i siedzeniu z nim przy jednym stole przy niedzielnym obiedzie, gdzie w głowie śmigają obrazy z dzieciństwa, kiedy tata molestował ale niesmak tego wydarzenia nie przeszkadza w udawaniu, że jeśli się o czymś nie mówi wiele lat to nie ma tematu.
Kluczem do wychodzenia po więcej w życiu jest wychodzenie poza strefę komfortu i podejmowanie działania, które daje nadzieje na zmianę. Bez działania żadna terapia nie ma sensu. Pierwszy krok do zmiany to uświadomienie sobie tego dlaczego czuję ‘beznajdzieję’, ‘smutek’, brak radości? Czego mi brakuje w życiu? Jakie przyjemności czy radości czy jakiego doświadczenia sobie odmawiam?
Dążenie do przyjemności i radości jest napędem do życia, jednak nadmierne skupienie się na komforcie prowadzi do destrukcji. Równowaga w życiu polega na zauważeniu, gdzie na ten moment potrzebujesz radości, a kiedy ważniejsze jest skupienie energii na dążeniu do celu i trudnych decyzjach oraz działaniu, co najczęściej nie należy do przyjemności.
Osoby, które chodzą w góry wiedzą, że satysfakcja jest na szczycie, ale droga często jest trudna i kręta.
Sportowcy wiedzą, że finału prowadzi ich systematyczna praca, odpowiedzialność i czasami ‘zmuszanie się’ do następnego treningu.
Osoby, które osiągnęły sukces w biznesie wiedzą, że droga często wiedze poprzez bezwzględne decyzje, systematyczność i realizacje postawionych celów.
Kobiety rodzące dzieci wiedzą, że ciąża poród często nie należy do przyjemności ale o bólu zapomina się widząc ‘efekt’.
Życie to nieustająca droga do nauka balansu pomiędzy tym co dla nas przyjemne i komfortowe a tym, co nie jest przyjemnie, ale wiemy, że musimy to zrobić, żeby osiągnąć to czego pragniemy i żyć w spełnieniu.
Wszystkie osoby, które łapią doła i jesienną chandrę zachęcam do zadania sobie pytań:
– Co w Twoim życiu nie działa a wiesz, że musisz zmienić , ale tego nie robisz?
– Jakie ważne decyzje musisz podjąć, które wymagają wysiłku i bez których wiesz, że nie osiągniesz w życiu szczęścia?
Jesień weryfikuje miejsce, gdzie w życiu jesteśmy. Świat wchodzi w ciemność i zwraca nas ku temu co nieświadome o nas samych. Jest też szansą do zaglądniecia tam, gdzie światło nie dochodzi………po to, by podjąć decyzje i ruszyć – być może na wiosnę z promieniami wiosennego światła do nowego. Jeśli ktoś na wiosnę czy w lecie nie podejmuje ruchu do siebie czyli nie realizuje trudnych życiowych decyzji takich jak przeprowadzka, rozstanie, zmiana pracy, rozwód itd. To wszystkie te nierozwiązane tematy wracają w jesieni. Nigdzie nie odchodzą a kumulują się po to by znowu pokazać się, kiedy ciemność ogarnia ziemię, co potocznie nazywamy ‘jesienną depresją’.
Każdy dzień jest możliwością zmiany, a każda minuta może zmienić Twoje życie, jeśli Ty znajdziesz w sobie odwagę do konfrontacji z dyskomfortem w Twoim życiu.
Odwagi.!
Wkrótce informacje o Porządkach Relacji – grudniowym warsztacie sprzątania w życiu. W tym roku będzie o zasobach i:
– Porządkowaniu obszaru biznesowego oraz relacji z pieniędzmi
– Porządkowaniu relacji z najbliższą rodziną (rodzice, partner, rodzeństwo)
– Relacja z Rodem ( ze szczególnym uwzględnieniem osób wykluczonych z Rodu)
Zapraszam
Dorota Puzio
Integracja Świadomości
fot. 'Jesień przed zmianą’